Jest takie stare powiedzenie „Każdemu schyli głowę budownictwo mieszkaniowe” . Wszystkie osoby, które się budowały, na jakimś etapie inwestycji odczuły to aż nadto boleśnie. A montowanie ogrodzenia to też w jakimś stopniu budowa i też może nas sfrustrować.
Załóżmy, ze po mękach wybraliśmy materiał, mamy projekt. Tylko zmontować to w całość. Kto tego wiekopomnego dzieła dokona? W naszej szerokości geograficznej zajmują się tym raczej mężczyźni. Więc jak znaleźć tego jednego jedynego, który nam ogrodzenie dobrze i estetycznie wykona ??
Nie jest to wcale taka prosta sprawa. Bo jak robimy sobie płot po raz pierwszy to jak mamy rozróżnić ” fachowca” od FACHOWCA? Wiadomo że każda myszka swój ogonek chwali i każdy monter będzie siebie zachwalał, może nawet i pokaże jakieś swoje roboty na zdjęciach, gdzie płot jest sfotografowany z 20 mb. Czy to wystarczy? Stanowczo nie!!! Na co zatem zwracać uwagę??
- Najlepiej monter z polecenia
Lepiej żeby nikt nie uczył się montażu na naszym płocie. Niby nie jest to budowa statku kosmicznego, ale jednak jakiś poziom fachowości i znajomości tematu jest potrzebny. Jeżeli wiec nasz znajomy albo inna osoba , której ufamy kogoś poleca ( nie że słyszał że ktoś taki istnieje, ale poleca jego pracę) to jest to dobry trop. Warto też zapytać o charakter. Miałam już kontakt z fachowcami, którzy robili bardzo dokładnie, czysto i ładnie ale byli tak marudni, spierni, absorbujący i męczący, że była to dla klienta trauma. No i czy jest słowny i terminowy, czy stawi się na budowę w umówionym czasie czy będzie nas zwodził cały rok
2. Obejrzeć jego wcześniejsze prace , na co patrzeć
Zdjęcie z 20 metrów to za mało, ale nie chodzi też o patrzenie przez lupę i i mierzenie suwmiarką. To nie biżuteria artystyczna. Ale na co patrzeć ma osoba, która nie wie tak do końca na co patrzeć? Np. w płocie z pustaków łupanych to temat docinek , czy dany murarz w ogóle je robi czy idzie po najmniejszej linii oporu? Oczywiście jeżeli dokładnych docinek nie będzie to ogrodzenie się nie rozleci, ale wizualnie na tym bardzo straci
Przykład bylejakości – pustaki powinny być dopasowane kształtem do słupka!
słupek narożny można zrobić tak pięknie a nie dostawiać jeden słupek łupany do drugiego, to nie może się udać
nawet nie wiem co mam o tym napisać
A oto przykład roboty FACHOWCA, każdy pustak podmurówkowy dopasowany jest indywidulanie do słupka. Mnóstwo grzebaniny ale to jest znak rozpoznawczy dobrego fachowca.
I ta sam zasada dotyczy ogrodzeń murowanych z innych pustaków, czy linia ogrodzenia jest prosta, czy wykonany jest estetycznie i czysto, czy nie ma zacieków od betonu….
Żeby nie było – ktoś może sam postawić sobie płot, będzie robił to pierwszy raz i wyjdzie przepięknie. W końcu to nie magia. Wiele osób tak robi, ale jeżeli nie mamy w domu naszego osobistego Boba budowniczego, to musimy zdać się na zewnętrznego fachowca. A zanim go wybierzemy – SPRAWDŻMY GO!!!!