Kotów w naszej okolicy nigdy nie brakowało. Niestety dopóki nie będzie systemowo rozwiązany problem z obowiązkową sterylizacją, dopóty będą całe tabuny bezpańskich zwierząt. Niestety koty w naszej okolicy to zdziczałe stworki, których nie da się oswoić. Ale w 2018 pojawiły się u nas dwa małe darowane kotki. Były wystraszone, troszkę zdziczałe, przez wiele tygodni nie dały się dotknąć, ale były dwa, zapewniały sobie nawzajem towarzystwo i zdemolowały nam biuro ( bo w nim zamieszkały) . Był to kostek szary i kotek czarny i były absolutnie urocze
kotki rosły i brykały coraz więcej i już przestały się mieścić w małe kartoniki. A gdy postanowiły spać na biurku, dla moich dokumentów miejsca już nie starczało
Kotki płci męskiej zostały poddane kastracji, odrobaczone i żarełka im nie brakowało. Ale pewnego dnia kotek czarny wyszedł z biura w nieznanym kierunku i ślad po nim zaginął. Przyszedł jednak po dwóch tygodniach. Ależ była radocha!! Ale za jakiś czas wybył i już nie powrócił. Mam nadzieję, ze znalazł sobie swój własny dobry domek. Innego zakończenia tej historii nie aprobuje
No i został sam kotek szary. Na początku nie mógł się odnaleźć, nie miał kompana do przytulania. Ale w pewnym momencie odkrył, że można się przytulać do nas i tak już zostało
Nie znaczy to , że nie pojawiały się u nas i inne kotki. Raz przyszło takie maleństwo w łatki, był niesamowicie przytulalski i ufny, ale potrącił go samochód. Zaraz zawieźliśmy go do weterynarza, u którego został na leczenie i znalazł cudowny domek.
Był też inny szaraczek, który uwielbiał wspinać się na człowieka i zasypiał wtulony. Porobiliśmy mu zdjęcia, grzecznościowo zostały wstawione na stronę schroniska i w odpowiedzi pojawiła się urocza dziewczynka z tatą, którzy kotka wzięli. Dostaliśmy później od nich zdjęcia z nowego domku. Super trafił
Ale stałym elementem biura jest nasz kotek szary. Nie boi się ludzi, uwielbia jak ktoś go zauważy i pogłaska, wtedy jest w siódmym niebie. A jak ktoś nie zwróci na niego uwagi to sam się dopomina. Jak nas odwiedzicie, też możecie go głasknąć:)